Tylko ten, kto wędruje, odnajduje nowe ścieżki, tak mówi norweskie przysłowie. Im dalej pójdziemy, tym bardziej poznamy siebie i innych.
Lubię docierać tam, gdzie nikt jeszcze nie był. Uwielbiam poznawać nowe osoby, nowe miejsca. Podróże w głąb siebie, jak i te zwykłe maja magiczną moc. Pomagają zdystansować się do wszystkich przyziemnych spraw i spojrzeć na nie jakby z drugiego brzegu rzeki. Nie mówię tu tylko o tych wielkich podróżach, te małe mają równie ogromne znaczenie. Odkrywając doświadczamy czegoś, przez co stajemy się wyjątkowi. Bywa tak, że zarówno w podróży, jak i w życiu potrzebujemy przystanku. Musimy odpocząć i poukładać różne sprawy, które wcześniej kolidowały z naszą podróżą. Taki restart sprawia, że bardziej doceniamy dalszą podróż. Przejechaliśmy długą drogę z różnymi doświadczeniami, które coś wniosły w nasze życie i za każdym zakrętem pozwalały nadać mam nowy, lepszy kierunek.
Dzięki temu kocham życie. Za uśmiech, za ludzi. Kocham je za bardzo. Uwielbiam je, ponieważ otacza mnie cudownymi osobami. I mówię o tym głośno, ponieważ żyję. Kocham życie. Choć to trudna miłość, trudny związek. Bez wątpliwości uczy mnie pokory i szacunku. Nie szastam chwilami na lewo i prawo. Jestem kreatorką swojego szczęścia, swojej życiowej drogi. Jeśli kochasz życie, życie Ci tę miłość odwzajemni. Byłam tego świadkiem wielokrotnie.
Czasami pędzimy obraną droga i nie zbaczamy, bo mamy postawiony jasno cel. Niekiedy wypadniemy z trasy, ale ścieżka, którą aktualnie będziemy podążać może być utrudnieniem, jednak do pokonania.
–Andre Gide
Świetny wpis! Nasze życie, czyli ta nasza droga, mimo, że czasami jest wyboista to posiada piękne krajobrazy. Dlatego właśnie podobnie jak Ty kocham życie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piotrek
Piękny wpis tak jak życie, choć kręte i wyboiste to piękne!
OdpowiedzUsuńBardzo mądre podejście do życia, tym bardziej stosowane przez tak młodą osobę. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTakiej publikacji bez wątpienia brakowało! Jest niezwykle motywująca, nasycona życiową prawdą, z którą nie można dyskutować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
A ja się zachwycę panterką :D
OdpowiedzUsuńJa także nie jestem stacjonarna. Bez wędrówek, tych wielkich i tych mniejszych, cóż by to była za radość? Nie odpowiadaj. Po prostu nie jesteśmy stacjonarne. :)
OdpowiedzUsuńJakże masz idee bliskie moim...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pola :)
Świetny wpis, zgadzam się z Tobą w pełni! Sama uwielbiam podróżować, poznawać nowych ludzi, odwiedzać nowe miejsca :D
OdpowiedzUsuń