kwietnia 06, 2017

Upragniona wyspa w XXI wieku.

 Żyjemy w dziwnych czasach. Można zauważyć szybki rozwój technologii , ciągnący za sobą przedziwne zachowania ludzi. Szczególnie widać to u młodych osób, a nawet tych najmłodszych. Zanika komunikacja. Rodzice coraz więcej spędzają czas w wirtualnym świecie, zapominając przy tym o swoich pociechach. Może niedługo będą wychowywać swoje dzieci wirtualnie ? Zanikną uczucia, więzi, a przede wszystkim m i  ł o ś ć. Dorośli zaczną wysyłać serduszka na portalach społecznościowych. Dlaczego tak bardzo kręci nas wyimaginowany świat ? Daje nam on dużo swobody. Młodzi ludzie wolą spędzać czas przy telefonie bądź grać w gry, ponieważ nie robiąc tego, czują się jak na odludziu. Pragną być jak ich rówieśnicy - wolą wtopić się w tłum. To niesie za sobą poważne konsenkwencje. Możemy potem zauważyć "error"w normalnym świecie. Kiedyś pisałam o nowym trendzie w internecie jakim jest wyżywanie się na innych, na różnych portalach społecznościowych. W ten sposób ludzie chcą zostać zauważeni. Ich celem jest wychylenie się poza formę, którą czują się ograniczeni, która przeszkadza im w normalnym funkcjonowaniu. 
Wirtualnie nie doświadczymy takich zjawisk .

Zazwyczaj są to ludzie samotni , nierozumiejący innych, tacy którzy mają ciężkie doświadczenia. Kłócąc się wirtualnie -rozprzestrzeniają trend, także w normalnym świecie. Rodzi się przemoc, np.w szkołach. Zamiast się szanować i rozumieć niszczymy coś co może wzbudzić w nas upragnioną "wyspę". Błądzimy po tym oceanie, czasem toniemy, ale wyspa czeka na nas. Budujmy lepszy świat. Starajmy się pomóc zniewolonym tonącym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 My own philosophy , Blogger